Płachta grał w GKS w latach 1986-1990, potem przez blisko 20 lat występował w klubach niemieckich. Ma na koncie 62 spotkania w reprezentacji Polski, dziesięć razy uczestniczył w mistrzostwach świata. Swoją karierę trenerską też zaczął w stolicy Górnego Śląska, od prowadzenia 10 lat temu 1-ligowego wtedy HC GKS. W Katowicach pracował również w sezonach 2012/13 i 2016/17. Ponadto był trenerem GKS-u Tychy i KTH Krynica, w latach 2014-17 prowadził reprezentację Polski. Biało-czerwoni w mistrzostwach świata Dywizji 1A za jego kadencji zajmowali kolejno trzecie, ponownie trzecie i czwarte miejsce. Awans do elity uzyskiwały po dwie najlepsze drużyny. Przez ostatnie trzy lata pracował w Crocodiles Hamburg. W minionym sezonie katowicką ekipę prowadził najpierw Piotr Sarnik, potem Rosjanin Andriej Parfionow. Drużyna zakończyła rozgrywki na czwartym miejscu. "W sekcji hokeja chcemy wprowadzić więcej stabilizacji i rozpocząć proces budowy drużyny nie tylko na jeden sezon, ale na dłuższą perspektywę. W naszej ocenie najlepszym kandydatem do tego zadania jest człowiek, który "GieKSę" ma sercu i jest z Klubem związany emocjonalnie, czyli Jacek Płachta" - przedstawił szkoleniowca dyrektor sekcji hokeja Roch Bogłowski. Płachta nie ukrywał zadowolenia z powrotu do Katowic. "Wychowałem się tu, zawsze łatwiej wraca się do miejsc, w których się wszystkich zna i gdzie jest dobry klimat do pracy. Rozmawiałem z wieloma osobami, które mają konkretny plan na to, jak konsekwentnie budować drużynę. Mam same dobre odczucia związane z tym, co przed nami. Chcemy się wspólnie rozwijać, a to jest dla mnie bardzo ważne i na pewno pomogło mi podjąć decyzję o powrocie" - wyjaśnił. Jego syn Matthias w barwach Niemiec wywalczył srebrny medal olimpijski w 2018. Piotr Girczys