Męska reprezentacja nie ma obecnie trenera. W czerwcu ubiegłego roku z tej funkcji zrezygnował Karol Śnieżek, którego na krótko zastąpił Dariusz Rachwalski. Poprowadził on biało-czerwonych w mistrzostwach Europy drugiej dywizji we francuskim Cambrai, gdzie zajęli czwartą lokatę. Z kolei w styczniu tego roku w halowym czempionacie Starego Kontynentu biało-czerwoni wystąpili pod wodzą Jacka Adriana. W Berlinie uplasowali się na siódmym miejscu i zostali zdegradowani do drugiej dywizji. Przed tygodniem PZHT ogłosił konkurs na stanowisko selekcjonera reprezentacji. "Do komisji konkursowej wpłynęły dwie oferty. Obaj kandydaci spełnili wszystkie warunki i przeszli do drugiej części konkursu, czyli rozmów indywidualnych. Ze względu na obecną sytuację w kraju, przeprowadzone one zostaną za pomocą środków komunikacji elektronicznej. Na prośbę kandydatów, nie ujawniamy ich nazwisk" - powiedział rzecznik prasowy związku Filip Sobczak. Rozmowy z trenerami mają odbyć się w najbliższych dniach. Komisja konkursowa, w której znaleźli się byli selekcjonerzy kadry Śnieżek i Krzysztof Witczak, wiceprezes związku Tomasz Lewandowski, sekretarz generalny Piotr Wilkoński oraz prezes Jacek Sobolewski, do końca marca zarekomenduje zarządowi PZHT jednego kandydata. Nowy opiekun biało-czerwonych będzie łączył jednocześnie prowadził reprezentację U23. Kontrakt ma obowiązywać do 31 sierpnia 2024 roku. Jak się nieoficjalnie dowiedziała PAP, jednym z kandydatów na selekcjonera jest Rachwalski. Były reprezentant kraju obecnie pracuje w Arminen Wiedeń. autor: Marcin Pawlicki lic/ krys/