Krakowianie przejechali walcem po rywalach w pierwszej tercji - wygrali ją aż 6:1! Później tempo gry wyraźnie siadło, a gospodarze zdołali nieco zmniejszyć rozmiary klęski. Bohaterem meczu został Damian Słaboń - środkowy 1. ataku "Pasów" strzelił trzy gole już w pierwszej tercji. TKH Nesta Toruń - Comarch Cracovia 3:7 (1:6, 1:1, 1:0) Bramki: 0:1 Kłys - Noworyta (7.22), 0:2 Słaboń - Dudasz (8.50), 0:3 Badżo - Dudasz (11.43), 0:4 Słaboń - L. Laszkiewicz (12.12), 1:4 Jastrzębski - Dzięgiel (15.02), 1:5 Słaboń - Csorich - L. Laszkiewicz (18.38), 1:6 Radwański - Mihalik (19.59), 2:6 Dołęga - Jastrzębski (20.37), 2:7 Badżo - Mihalik (21.05), 3:7 Dołęga - Hlouch (54.50). Sędziował: Zbigniew Wolas (Oświęcim). Widzów: 2000. Kary: 20 - 18. TKH: Plaskiewicz (13. Jakubowski) - Burzil, Dąbkowski; Bomastek, Hlouch, Dołęga - Cychowski, Koszarek; Marmurowicz, Musil, Kacirz - Porębski, Kubat; Jastrzębski, Dzięgiel, Wiśniewski - K.Piotrowski, Minge; Chyliński, Kuchnicki, Wieczorek. Comarch Cracovia: Radziszewski - Csorich, Wajda; D.Laszkiewicz, Słaboń, L.Laszkiewicz - Kłys, Noworyta; Radwański, Badżo, Mihalik - Dulęba, Landowski; Rutkowski, Kowalówka, M.Piotrowski - Dudasz.