Co? Gdzie? Kiedy? Bądź na bieżąco i sprawdź Sportowy Kalendarz! - "Łyżwa Polska" jest pomyślana z korzyścią dla hokeja, ale również dla wszystkich sportów bazujących na lodowiskach. Kibice chcą przychodzić do nowoczesnych hal bądź będących po gruntownych remontach, dlatego zachęcam samorządy do skorzystania z dotacji Unii Europejskiej na termomodernizację obiektów w latach 2016-2020. Tafle lodowe wpisują się w ten program. Poza wymianą dachu, dociepleniem elewacji czy wymianą okien, można pozyskać pieniądze na całkowitą modernizację systemu chłodniczego" - powiedział Dawid Chwałka, który od kilkunastu miesięcy jeszcze szefem hokejowej federacji. Jednym z pierwszych klubów, który już zadbał o infrastrukturę był Orlik Opole, zajmujący siódme miejsce w ekstralidze. - Aż 40 lat czekało nasze lodowisko na remont. Nie było go nawet w 1997 roku po wielkiej powodzi, kiedy obiekt mocno ucierpiał. Wydaliśmy na remont 7,5 mln złotych, ale to jeszcze nie koniec prac, zamierzamy zmodernizować też budynek klubowy. W ogóle wprowadziliśmy, jako władze miasta, nowatorskie na skalę kraju finansowanie opolskich klubów, chcemy bowiem większość dotacji przekazać dwóm-trzem klubom i zagwarantować im stabilność budżetową w perspektywie nie roku, lecz kilku lat. Nie tylko hokeistom Orlika, też m.in. piłkarzom ręcznym Gwardii. Stąd remont hali Okrąglak, w której rozgrywają swoje mecze - stwierdził Janusz Kowalski, do niedawna wiceprezydent Opola. Według prezesa PZHL, przykład Opola jest sztandarowym i godnym polecenia dla innych ośrodków hokejowych. - Lepsze obiekty, to większa szansa na szkolenie młodzieży na jeszcze wyższym poziomie. A docelowo nadzieja, że seniorska reprezentacja znajdzie się w elicie na stałe. Zależy nam na powrocie mody na hokej na lodzie. Już podczas tegorocznych mistrzostw świata dywizji 1A w Krakowie, na ostatnie spotkanie mieliśmy tak ogromne zainteresowanie, że było pewne, iż zabraknie miejsc w nowoczesnej hali - dodał Chwałka. - Zwiększamy finansowanie Orlika, ale też postaraliśmy się, aby skutecznie zachęcić koncern energetyczny PGE do sponsorowania opolskiego sportu. Podpisaliśmy już pierwszą ramową umowę o współpracę, a formalne jej parafowanie z klubem hokejowym nastąpi w styczniu. Przed Orlikiem cele organizacyjno-szkoleniowe, zaś od sezonu 2017/2018 walka o mistrzostwo Polski - przyznał Kowalski. Prezes Orlika Dariusz Sułek dodał: "Zaczynaliśmy od budżetu na poziomie 80-90 tys. w pierwszej lidze, choć potrzeby były kilka razy większe. Teraz jest o wiele lepiej, stąd i aspiracje sięgające skutecznej rywalizacji z najlepszymi w ekstralidze". Chwałka zwrócił również uwagę na zainteresowanie zawodnikami, którzy na co dzień grają i mieszkają poza Polską. W listopadzie w reprezentacji debiutowali Kanadyjczyk Mike Danton i Amerykanin Michael Cichy. - Niedawno byłem w Kanadzie, a konkretnie w Ottawie. W miejscowej drużynie NHL Senators jest Patrick Wiercioch, którego rodzice są Polakami, a on doskonale mówi po polsku. W tym klubie jest również inny hokeista mający polskie korzenie Mark Borowiecki, kolejni zawodnicy są w Toronto Maple Leafs. Wielką gwiazdą naszej reprezentacji mógłby być urodzony w Zabrzu, a obecnie grający z powodzeniem w lidze KHL Wojtek Wolski. Z jednej strony mamy problem, ponieważ obowiązuje wymóg dwuletnich występów w lidze danego kraju. Z drugiej zaś nastawiliśmy się na pracę od podstaw, na szkolenie własnej młodzieży, nie tylko na naturalizacje - zaznaczył. Kontynuowana będzie współpraca z Jarosławem Byrskim, pracującym z zawodnikami i klubami NHL. Latem ma się odbyć kolejny camp z jego udziałem. PZHL dba również o zwiększenie atrakcyjności rozgrywek ligowych i pucharowych. Władze rozważają możliwość organizacji finału Pucharu Polski w 2016 roku na Stadionie Narodowym w Warszawie. - Już w tym sezonie niewiele zabrakło, aby turniej doszedł do skutku w stolicy - dodał pochodzący z Rzeszowa Chwałka.