Wydawało się, że to może być łatwy mecz. Koreanki dwa pierwsze spotkania przegrały (bilans bramkowy 1-10), Polski - wręcz przeciwnie. Marta Zawadzka, wiceprezes PZHL i członkini zarządu IIHF przestrzegała jednak przed lekceważeniem Koreanek i... miała rację. Dobry początek reprezentacji Polski Azjatki grały szybko, dużo pokrzykiwały i nie speszyła je nawet bramka stracona w 111 sekundzie po składnej akcji Orlic. Patrycja Sikorska trafiła w słupek, ale koreańska bramkarka Kim-See Lin wyjechała za daleko i Polka nie miała problemów z dobiciem krążka do bramki. Koreanki nie straciły rezonu i w połowie tercji udało im się wyrównać. Na początku drugiej tercji mogły nawet prowadzić, bo w 25. minucie bramkarka Martyna Sass za krótko wybiła krążek i przechwyciła go Kim-Tae Yeon, ale z ostrego kąta nie trafiła do pustej bramki. Polski zawzięcie atakowały, ale długo nie udawało im się strzelić drugiej bramki. W 36. minucie poszła jednak błyskawiczna kontra po stracie krążka przez Koreanki. Sylwia Łaskawska zagrała z lewego skrzydła do nadjeżdżającej Karoliny Późniewskiej a ta huknęła tak, że publika na trybunach eksplodowała z radości. Do samego końca nie było wiadomo kto wygra Trzecia tercja to niezwykle zacięta walka i niecodzienne emocje! Koreanki wściekle atakowały, Polski broniły się momentami rozpaczliwie, rzucały się na lód żeby ciałem odbić nadlatujący krążek. Bramkarka Barbara Sass nie tyle dwoiła się i troiła co wręcz... "czwórniła"! W końcówce Azjatki wycofały własną bramkarkę, poszła kontra, faul i na 53. sekundy przed końcem karny dla Polski! Karolina Poźniewska minęła wprawdzie bramkarkę, ale strzeliła obok słupka... Zaraz potem czas dla Korei, zawodniczki wysłuchały uwag trenera na... klęcząco! "Obrona Częstochowy" przyniosła jednak efekt. Głośno dopingowane przez publiczność utrzymały wynik do końca! CZYTAJ TAKŻE: Jaromir Jagr pierwszy raz w Polsce Polska - Korea Płd 2-1 (1-1, 1-0, 0-0) Bramki: 1-0 Sikorska - Oniszczenko - Korkuz (2.), 1-1 Park-Yon Gah - Choi-Jiy Eon - Park-Jiy Oon (10.), 2-1 Późniewska - Łaskawska (36.) Kary: 4.-4. *** Dotychczasowe wyniki: Piątek, 8 kwietnia: Słowenia - Włochy 3-1, Chiny - Korea Południowa 5-0, Kazachstan - Polska 1-3 Sobota, 9 kwietnia: Korea Południowa - Kazachstan 1-5, Włochy - Chiny 3-6, Polska - Słowenia 4-0 Poniedziałek, 11 kwietnia: Słowenia - Chiny 14-2, Włochy - Kazachstan 1-0, Polska - Korea Płd. 2-1 Tabela 1. Chiny 3 9 25-5 2. Polska 3 9 9-2 3. Kazachstan 2 3 6-5 4. Włochy 2 3 5-9 5. Słowenia 2 3 5-19 6. Korea Płd. 3 0 2-12 *** Terminarz Wtorek, 12 kwietnia Chiny - Kazachstan, godz. 13, Korea Południowa - Słowenia, godz. 16.30, Polska - Włochy, godz. 20. Czwartek, 14 kwietnia Włochy - Korea Południowa, godz. 13; Kazachstan - Słowenia, godz. 16.30, Polska - Chiny, godz. 20.