Andriej Sidorenko trafił do Spartaka, w wyniku rewolucji, do jakiej doszło w klubie z uwagi na słabe wyniki (dopiero 10., czyli przedostatnie miejsce w grupie zachodniej KHL). Posady stracili wiceprezydent klubu Paweł Ni-Li, a także pełniący obowiązki trenera Słowak - Frantiszek Hossa. F. Hossa, to ojciec hokeistów Mariana i Marcela, który jest napastnikiem Spartaka. Nowym dyrektorem generalnym został Igor Chochlaczjow. Prowadzenie ekipy Spartaka powierzono Sidorence, a pomagać mu będą Aleksandr Titow i Dmitrij Jerofiejew. Jeszcze w maju 2011 r., podczas MŚ Top Dywizji na Słowacji, Sidorenko rozmawiał z prezesem PZHL-u Zdzisławem Ingielewiczem na temat pracy z kadrą "Biało-czerwonych". Odkąd Sidorenką zaczęły się interesować kluby z KHL, nie stać na niego żadnego polskiego klubu, ani PZHL-u. Zarobki trenerów w najlepszej po NHL lidze świata nie spadają poniżej 10 tys. dolarów miesięcznie. Andriej Sidorenko ma 52 lata, urodził się w Czebarkule (Okręg Czelabińsk). Grał w Traktorze Czelabińsk, Dynamie Moskwa, Dynamie Mińsk, Iżstali Iżewsk, Metalurgu Magnitogorsk, gdzie z powodu kontuzji zakończył karierę i zajął się trenerką. Pierwsze sukcesy osiągnął w Polsce - z Unią zdobył trzykrotnie mistrzostwo Polski (1998, 1999, 2000, a później 2004). Sukcesy odnosił też w Rosji i Białorusi. Dwukrotnie prowadził w ekstraklasie rosyjskiej Metalurg Nowokuźnieck (w sezonach 2000/2001 i 2001/2002), z a w białorsukiej - Chimiik Nowopołock (2003/2004), później pracował w Amurze Chabarowsk (2005-2007 Wyższa Liga, zaplecze ekstraklasy), Dynamie Mińsk (2007/2008), a także w HK Dymitrow (2008/2009, Wyższa Liga).