Mecz Polska - Francja był szalenie ważny dla obu drużyn. Trójkolorowi wykorzystali swoje większe doświadczenie i pokonali naszych hokeistów. Biało-Czerwoni nie grali kompletnie nic przez około 30 minut. Dopiero po przebudzeniu zaczęli stwarzać zagrożenie pod francuską bramką. Fatalna tercja Polaków. Sytuacja na MŚ mocno się komplikuje Zbyt duży respekt do Francji Z wyniku 0:4 udało im się wyciągnąć na 2:4. - Nie było to łatwe mentalnie, ale daliśmy radę się zebrać. Do ostatnich sekund staraliśmy się zmienić niekorzystny dla nas wynik, ale nie udało się. Teraz trzeba wyciągnąć wnioski po tym meczu - mówił Bartosz Fraszko w rozmowie z Interia Sport. Zapytany o to, skąd u naszych zawodników wziął się przestój, który trwał pół meczu, odparł: - Mieliśmy chyba zbyt duży respekt do drużyny z Francji. To bardzo dobra drużyna, ale cały mecz powinniśmy grać tak agresywnie, jak w trzeciej tercji. W niej byliśmy lepszą ekipą. Na pewno nie zjadł nas stres. Fraszko nie ukrywał, że w trakcie meczu z Francją padały w polskiej szatni mocne słowa. - Nikt się jednak na nikogo nie obrażał, bo każdy z nas rozumiał, jaka jest sytuacja i w jakim celu tu przyjechaliśmy - przyznał 28-latek. Wiele wskazuje na to, że decydujący dla losów Polaków w Elicie będzie poniedziałkowy (20 maja) mecz z Kazachstanem. - Do tego meczu jest jeszcze daleko. Zobaczymy, jak potoczą się kolejne spotkania w naszej grupie. Sami też na każdy mecz wychodzimy po to, by go wygrać. Jesteśmy skazywani na porażkę praktycznie z każdym rywalem, ale potrafimy nawiązać walkę, co już pokazywaliśmy na tych mistrzostwach świata - zakończył Fraszko. MŚ Elity. Gdzie i kiedy oglądać mecze? Hokejowe MŚ Elity w Pradze i Ostrawie trwają od 10 maja. Następnymi rywalami Polaków będą: Słowacja (15 maja, godz. 20:20), USA (17 maja, godz. 20:20), Niemcy (18 maja, godz. 16:20), Kazachstan (20 maja, godz. 20:20). Transmisje będzie można oglądać na sportowych antenach Polsatu oraz w Polsat Box Go. Relacje na Sport.Interia.pl. Z Ostrawy - Tomasz Kalemba i Piotr Jawor, Interia Sport