Amerykanie od samego początku spotkania dyktowali warunki na lodzie. W piątek minucie lewą stroną popędził Brock Nelson. Po jego strzale "guma" odbiła się od słupka, ale ze skuteczną dobitką ruszył Matt Boldy. Po chwili Kazachstan grał w osłabieniu. Hokeiści USA potrzebowali zaledwie ośmiu sekund, by wykorzystać ten fakt. Strzał Zacha Werenskiego odbił przed siebie bramkarz Nikita Bojarkin, ale czuwał Brady Tkachuk. Polacy gotowi na wojnę. Teraz już tylko "mecz o życie" Zresztą ten sam zawodnik zdobył gola na 4:0. Amerykanie również grali w przewadze, którą tym razem wykorzystali po siedmiu sekundach. W trzech z czterech goli Bojarkin "wypluwał" krążek przed siebie, dając szansę zawodnikom USA na dobitkę. Trener Kazachów oszczędzał liderów na mecz z Polską W meczu z USA Gałym Mambetaliew, trener Kazachstanu, dał odpocząć obrońcy Leonidowi Metalnikowowi oraz napastnikowi Arkadijemu Szestakowi. Oni mają być gotowy na szalenie ważny mecz z Polską. W drugiej tercji obraz gry nie uległ zmianie. Amerykanie bawili się z rywalem w kotka i myszkę i dołożyli jeszcze trzy trafienia, w tym kolejne w przewadze. Kazachowie mogli strzelić bramkę, ale krążek po strzale Jewgienija Rymariewa odbił się od słupka. Trener Mambetaliew wyraźnie oszczędzał swoich najlepszych zawodników, którzy nie wychodzili na lód zbyt często. Stąd też taka przewaga Amerykanów. W trzeciej tercji na lodzie pojawił się w kazachskiej bramce Szutow. Dominacja Amerykanów również nie podlegała dyskusji. Kazachstan jednak strzelił honorową bramkę, a jej autorem był Alichan Omirbekow. Po jego golu świętowała cała hala, która w większości była wypełniona słowackimi fanami. W amerykańskiej ekipie znakomite spotkanie rozegrał Tkachuk. Strzelił on trzy bramki w przewadze. Boldy zanotował dra trafienia i miał cztery asysty. Ekipa USA oddała w tym meczu aż 58 strzałów na bramkę rywala. USA - Kazachstan 10:1 (4:0, 3:0, 3:1)Bramki: Matt Boldy (5, Brock Nelson, 24, Johnny Gauderau w przewadze), Brady Tkachuk (8, Zach Werenski w przewadze, 19, Zach Werenski w przewadze, 46, Matt Boldy w przewadze), Brock Nelson (17, Matt Boldy), Gavin Brindley (22, Matthew Kessel), Luke Kunin (32, Matt Boldy), Kevin Hayes (46, Jeff Petry), Johnny Gaudreau (51, Matt Boldy) - Allichan Omirbekow (47, Artiom Koroliow).Kary: 4 min. - 14 min.Strzały: 58:14Sędziowali: Riku Brander (Finlandia) i Tomas Hronsky (Słowacja).Widzów: 8468. Z Ostrawy - Tomasz Kalemba, Interia Sport MŚ Elity. Gdzie i kiedy oglądać mecze? Hokejowe MŚ Elity w Pradze i Ostrawie trwają od 10 maja. Na zakończenie rywalizacji w grupie B Polacy zagrają z Kazachstanem (20 maja, godz. 20:20). Transmisje i studio wszystkich meczów będzie można oglądać na sportowych antenach Polsatu oraz w Polsat Box Go. Relacje na Sport.Interia.pl.