Drużyna Rayo bardzo potrzebowała punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Jedenastka ta zajmowała szóste miejsce i była zdecydowanym faworytem spotkania. Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem zespołu Rayo. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Santiemu Comesañie z jedenastki gości. Była to 42. minuta meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W pierwszych sekundach drugiej połowy spotkania sędzia przyznał kartkę Olaetxei z Logronés. Trener Rayo wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko José Poza. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie trzy strzelone gole. Murawę musiał opuścić Andrés Martín. W 60. minucie Santi Comesaña został zmieniony przez Maria Suáreza. W tej samej minucie trener Logronés postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Damián Petcoff, a murawę opuścił Dani Pacheco. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Logronés: Paulinowi w 62. i Gorce Pérez w 71. minucie. Między 66. a 85. minutą, boisko opuścili zawodnicy Logronés: Iñaki, Unai Medina, Nano, na ich miejsce weszli: Andoni López, Enrique Clemente, Roni. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Frana Garcíi, Bebégo, Antoñína Cortésa zajęli: Iván Martos, Isi Palazón, Guerrero. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze gospodarzy otrzymali w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Jedenastka Logronés w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Natomiast zespół gości w drugiej połowie dokonał pięciu zmian. Już w najbliższą sobotę drużyna Logronés zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie FC Cartagena. Natomiast 26 kwietnia Albacete Balompié zagra z zespołem Rayo na jego terenie.