Był to pojedynek zespołów z czołówki tabeli. Zapowiadało się ciekawe starcie, gdyż grały ze sobą siódma i pierwsza drużyna Segunda División. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. W 21. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Dyega Sousę z Almeríi, a w 45. minucie Javiego Larę z drużyny przeciwnej. Pod koniec pierwszej połowy jedyną bramkę z karnego zdobył Dyego Sousa dla jedenastki Almeríi. Bramka padła w tej samej minucie. To już czwarte trafienie tego piłkarz w sezonie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Almeríi. W 55. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Srđana Babicia z Almeríi, a w 57. minucie Manu Molinę z drużyny przeciwnej. Trener UD Ibiza wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Cristiana. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Ekain Zenitagoia. W 58. minucie Sergio Castel zastąpił Kévina Appina. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem sędzia ukarał kartką Curra Sáncheza, zawodnika Almeríi. W 66. minucie boisko opuścili zawodnicy gospodarzy: Miky Villar, Davo, a na ich miejsce weszli Javi Pérez, Cifuentes. Po chwili trener Almeríi postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 73. minucie na plac gry wszedł Arvin Appiah, a murawę opuścił José Lazo. W drugiej połowie nie padły gole. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze UD Ibiza obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy trzy. Jedni i drudzy dokonali po pięć zmian w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Almeríi zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Real Valladolid CF. Natomiast 21 listopada SD Huesca będzie gościć zespół UD Ibiza.