Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Zespół Leganés przebywa na dole tabeli zajmując 20. pozycję, za to drużyna Almeríi zajmując pierwsze miejsce w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 10 razy. Zespół Leganés wygrał aż sześć razy, zremisował dwa, a przegrał tylko dwa. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie arbiter przyznał Lazarowi Ranđeloviciowi z zespołu gości. Była to piąta minuta pojedynku. Jedyną bramkę meczu zdobył Portillo dla drużyny Almeríi. Bramka padła w tej samej minucie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Almeríi. W 56. minucie José Lazo zastąpił Alejandra Poza. A kibice Leganés nie mogli już doczekać się wprowadzenia Naima Garcíę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy. Murawę musiał opuścić Fede Vico. Niedługo później trener Almeríi postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 67. minucie na plac gry wszedł Curro Sánchez, a murawę opuścił Arnau Puigmal. Między 74. a 87. minutą, boisko opuścili piłkarze Leganés: Luis Perea, Eraso, José Arnáiz, na ich miejsce weszli: Seydouba Cisse, Mario Rivas, Juan Muñoz. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Umara Sadiqa, Portillo zajęli: Dyego Sousa, Arvin Appiah. W 89. minucie sędzia pokazał żółtą kartkę Sergiowi Akiememu z Almeríi. W drugiej minucie doliczonego czasu gry za czerwoną kartkę zszedł z boiska Sergio González osłabiając tym samym drużynę Leganés. W drugiej połowie nie padły gole. Zespół Leganés miał 10 szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy Leganés otrzymali w meczu jedną żółtą kartkę i jedną czerwoną, a ich przeciwnicy jedną żółtą. Obie drużyny wymieniły po czterech zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek zespół Almeríi będzie miał szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie Real Sporting de Gijón. Tego samego dnia FC Cartagena zagra z drużyną Leganés na jej terenie.