Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Zespół Osasunej wygrał jeden raz, zremisował raz, nie przegrywając żadnego spotkania. W pierwszej połowie nie doszło do żadnych przełomowych wydarzeń w meczu, mimo starań z obu stron. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Osasunej postanowił bronić wyniku. W 60. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Iñiga Péreza wszedł Oier, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. W 61. minucie za Rubéna Garcíę wszedł Kike Barja. W tej samej minucie Javi Martínez został zmieniony przez Lucasa Torró, a za Nacha Vidala wszedł na boisko Unai García, co miało wzmocnić drużynę Osasunej. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Juana Villara na Umara Sadiqa oraz Arvina Appiaha na Largiego Ramazaniego. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Osasuna: Davidowi Garcíi w 67. i Nachowi Vidalowi w 72. minucie. Trener Almeríi postanowił zagrać agresywniej. W 87. minucie zmienił pomocnika José Laza i na pole gry wprowadził napastnika José Corpasa. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W tej samej minucie Lucas Robertone został zmieniony przez Samú Costę, co miało wzmocnić jedenastkę Almeríi. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Enrica Gallega na Jonathana Calleriego. W 97. minucie Facundo Roncaglia został zmieniony przez Juana Cruza, co miało wzmocnić drużynę Osasunej. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Radosava Petrovicia na João Carvalha oraz Frana Villalbę na Ivanilda Fernandesa. W 116. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Ivanilda Fernandesa z Almeríi, a w 119. minucie Oiera z drużyny przeciwnej. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia. W rzutach karnych lepsza okazała się jedenastka gospodarzy. Seria jedenastek zakończyła się wynikiem 5-4. Największymi pechowcami okazali się: Manu Sánchez, David García, którzy nie wykorzystali karnych. Szczęście uśmiechnęło się do José Corpasa z zespołu Almeríi, który nie wykorzystał karnego, a mimo to jego zespół wygrał. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze Almeríi otrzymali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy trzy. Obie drużyny dokonały po sześć zmian.