Jedenastka Sportinga Gijón bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Zespół ten zajmował trzecią pozycję i był zdecydowanym faworytem spotkania. Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 12 spotkań jedenastka Sportinga Gijón wygrała dwa razy, ale więcej przegrywała, bo aż sześć razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Real Valladolid: Luisowi Pérezowi w 11. i Joaquínowi Fernándezowi w 34. minucie. Trzeba było trochę poczekać, aby Álvaro Aguado wywołał eksplozję radości wśród kibiców Realu Valladolid, zdobywając bramkę w 37. minucie pojedynku. Przy strzeleniu gola pomógł Óscar Plano. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Realu Valladolid. Na drugą połowę zespół Realu Valladolid wyszedł w zmienionym składzie, za Luisa Péreza wszedł Saidy Janko. W 50. minucie kartkę otrzymał Marc Valiente z jedenastki gospodarzy. Niedługo później trener Realu Valladolid postanowił bronić wyniku. W 61. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Joaquína Fernándeza wszedł Kiko Olivas, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gości utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę zespołowi gości udało się strzelić gola i wygrać. A trener Sportinga Gijón wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko José Rodrígueza. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Gaspar Campos. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić kontaktową bramkę. Zespół gospodarzy ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Realu Valladolid, strzelając kolejnego gola. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy trafił Gonzalo Plata. Piłkarze gospodarzy szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 74. minucie na listę strzelców wpisał się Uroš Đurđević. Sytuację bramkową stworzył Aitor García. W 75. minucie za Aitora Garcíę wszedł Berto González. Między 83. a 87. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. Zespołowi Sportinga Gijón zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem jedenastki Realu Valladolid. Zawodnicy gospodarzy dostali w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy cztery. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka Realu Valladolid w drugiej połowie wymieniła pięciu zawodników. 30 października zespół Sportinga Gijón rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jego rywalem będzie CD Lugo. Natomiast 31 października SD Eibar zagra z jedenastką Realu Valladolid na jej terenie.