Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Zespół Realu Betis znajduje się na dole tabeli zajmując 22. pozycję, za to drużyna Ponferradinej zajmując ósme miejsce w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 11 razy. Zespół Ponferradinej wygrał aż sześć razy, zremisował trzy, a przegrał tylko dwa. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Real Betis: Javiemu Jiménezowi w 7. i Albertowi Benitowi w 28. minucie. Pod koniec pierwszej połowy jedynego gola z karnego strzelił Álvaro Jiménez dla zespołu Realu Betis. Bramka padła w tej samej minucie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Realu Betis. Trener Ponferradinej wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Gaspara Panadera. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 12 razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Kaxe. Tuż po gwizdku sędziego oznaczającego drugą połowę meczu żółtą kartką został ukarany Iván Rodríguez, piłkarz Ponferradinej. W 56. minucie w zespole Ponferradinej doszło do zmiany. Juergen Elitim wszedł za Erika Morána. W 58. minucie sędzia przyznał żółtą kartkę Nicolásowi Gorositowi z drużyny gości. W 65. minucie Pablo Valcarce został zmieniony przez Daniego Romerę. W tej samej minucie w zespole Ponferradinej doszło do zmiany. Sergio Aguza wszedł za Moiego Delgadę. Chwilę później trener Realu Betis postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 68. minucie na plac gry wszedł Roman Zozulja, a murawę opuścił Ortuño. W 69. minucie Jean Sepp został zmieniony przez Pape'a Diamankę, co miało wzmocnić drużynę Realu Betis. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Óscara Sielvę na Pabla Larreę. W 75. minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska Adrián Castellano osłabiając tym samym zespół Ponferradinej. Od 86. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom Ponferradinej. W drugiej połowie nie padły bramki. Przewaga drużyny Ponferradinej w posiadaniu piłki była ogromna (65 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy Ponferradinej dostali w meczu cztery żółte kartki i jedną czerwoną, natomiast ich przeciwnicy trzy żółte. Jedni i drudzy dokonali po pięć zmian w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Ponferradinej rozegra kolejny mecz w Castellón de la Planej. Jego przeciwnikiem będzie CD Castellón. Tego samego dnia UD Almería będzie gościć zespół Realu Betis.