Jedenastka AD Alcorcón przed meczem zajmowała 22. pozycję w tabeli, zatem musiała zdobywać punkty, żeby wyrwać się ze strefy spadkowej. Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 14 meczów drużyna AD Alcorcón wygrała pięć razy, ale więcej przegrywała, bo sześć razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Andrei Rațiu z Hueski. Była to druga minuta spotkania. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 60. minucie Cristian Salvador zastąpił Manu Rica. Chwilę później trener AD Alcorcón postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 62. minucie na plac gry wszedł Xisco Jiménez, a murawę opuścił Marc Gual. A kibice Hueski nie mogli już doczekać się wprowadzenia Isidra Pittę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Adolfo Gaich. W 80. minucie José Carlos został zmieniony przez Óscara Rivasa, a za Juanmę Bravo wszedł na boisko Fidel Escobar, co miało wzmocnić zespół AD Alcorcón. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Mikela Rica na Daniego Escrichego. W 85. minucie kartką został ukarany Laure, piłkarz gości. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast drużyna AD Alcorcón w drugiej połowie wymieniła pięciu zawodników. Drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 2 stycznia zespół Hueski będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Girona FC. Natomiast 3 stycznia Malaga Club de Futbol zagra z zespołem AD Alcorcón na jego terenie.