Jedenastka Cartagenej przed meczem zajmowała 21. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się remisem. W pierwszej połowie nie doszło do żadnych przełomowych wydarzeń w meczu, mimo starań z obu stron. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 46. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Davida Andújara z Cartagenej, a w 53. minucie Juana Narváeza z drużyny przeciwnej. Drugą połowę jedenastka Cartagenej rozpoczęła w zmienionym składzie, za Toniego Datkovicia wszedł Carlos Moreno. W 62. minucie Alberto Zapater zastąpił Juana Sanabrię. W tej samej minucie trener Saragossy postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Ivan Azón, a murawę opuścił Álex Alegría. Trener Cartagenej postanowił zagrać agresywniej. W 71. minucie zmienił pomocnika Pabla De Blasisa i na pole gry wprowadził napastnika Áleksa Gallara, który w bieżącym sezonie ma na koncie dwie bramki. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Między 71. a 87. minutą, boisko opuścili piłkarze Saragossy: Sergio Bermejo, Francho Gracia, na ich miejsce weszli: Luca Zanimacchia, Adrián. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Cristiana Lópeza, Berta Cayargi zajęli: Rubén Castro, Edward Sutherland. W 74. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Mathieu Peybernesa z Saragossy, a w 75. minucie Berta Cayargę z drużyny przeciwnej. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po dwie żółte kartki. Jedni i drudzy wymienili po czterech graczy w drugiej połowie. Już w najbliższy poniedziałek jedenastka Cartagenej będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie AD Alcorcón. Tego samego dnia CF Fuenlabrada będzie gościć drużynę Saragossy.