Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Leganés w 15. minucie spotkania, gdy Kevin Bua zdobył pierwszą bramkę. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego czwarte trafienie w sezonie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Miguel de la Fuente. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Saragossa: Albertowi Zapaterowi w 18. i Juanowi Narváezowi w 19. minucie. Niedługo później Juan Muñoz wywołał eksplozję radości wśród kibiców Leganés, strzelając kolejnego gola w 29. minucie starcia. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Saragossa: Pepowi Chavarríi w 32. i Franchowi Graci w 34. minucie. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. Bramkę na 0-3 zdobył ponownie w 43. minucie Juan Muñoz. Na drugą połowę drużyna Saragossy wyszła w zmienionym składzie, za Francha Gracię wszedł Luca Zanimacchia. Trener Saragossy postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Gabriel Fernández, a murawę opuścił Ivan Azón. Na drugą połowę zespół Leganés wyszedł w zmienionym składzie, za Sergiego Palencię wszedł Sergio González. Kibice Leganés nie mogli już doczekać się wprowadzenia Rubéna Parda. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie trzy strzelone gole. Murawę musiał opuścić Rubén Pérez. Posunięcie trenera było słuszne. Rubéna Parda zdobył czwartą bramkę w 48. minucie spotkania. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padł kolejny gol w tym spotkaniu. W tej samej minucie wynik na 0-4 podwyższył Rubén Pardo. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Jonathan Silva. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Leganés w 55. minucie spotkania, gdy Miguel de la Fuente zdobył piątą bramkę. W zdobyciu bramki pomógł Juan Muñoz. W 58. minucie Jonathan Silva został zastąpiony przez Ignasiego Miquela. W tej samej minucie Miguel de la Fuente został zmieniony przez Borję Bastóna, a za Roberta Ibáñeza wszedł na boisko Gaku Shibasaki, co miało wzmocnić drużynę Leganés. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Sergia Bermeja na Gaizkę Larrazabal. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 0-5. Sędzia nie ukarał zawodników Leganés żadną kartką, natomiast piłkarzom gospodarzy pokazał cztery żółte. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka Leganés w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Już w najbliższy czwartek drużyna Leganés zawalczy o kolejne punkty w Madrycie. Jej rywalem będzie Rayo Vallecano.