Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 12 spotkań jedenastka Almeríi wygrała cztery razy i tyle samo razy przegrywała. Cztery mecze zakończyły się remisem. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Po nieciekawym początku meczu piłkarze Almeríi nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 27. minucie José Corpas dał prowadzenie swojej drużynie z karnego. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie sześć strzelonych goli. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Almeríi. Drugą połowę zespół Oviedo rozpoczął w zmienionym składzie, za Carlosa Hernándeza wszedł Alejandro Arribas. Trener Oviedo postanowił zagrać agresywniej. W 50. minucie zmienił pomocnika Vitiego Rozadę i na pole gry wprowadził napastnika Marca Sangallego, który w bieżącym sezonie ma na koncie dwie bramki. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Pomimo strzelenia gola nie udało się odwrócić losów meczu gdyż przeciwnicy także zdobyli bramkę. W 57. minucie sędzia pokazał kartkę Samú Coście, zawodnikowi Almeríi. Drużyna gości długo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to aż 38 minut, jednak zespół Oviedo doprowadził do remisu. Bramkę zdobył Gustavo Blanco. To pierwsza bramka tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. W 69. minucie Ager Aketxe został zmieniony przez José Laza. W tej samej minucie w drużynie Almeríi doszło do zmiany. João Carvalho wszedł za Frana Villalbę. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w 74. minucie, arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Oviedo: Alejandrowi Arribasowi i Juanjowi Nietowi. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Almeríi w 79. minucie spotkania, gdy José Corpas strzelił drugiego gola. W zdobyciu bramki pomógł José Lazo. W 80. minucie boisko opuścili zawodnicy Oviedo: Javi Mier, Rodri, a na ich miejsce weszli Tejera, Nahuel Leiva. A trener Almeríi wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Radosava Petrovicia. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy. Murawę musiał opuścić Umar Sadiq. Od 86. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Almeríi i jedną drużynie przeciwnej. W 89. minucie José Corpas został zmieniony przez Pedro Mendesa, co miało wzmocnić zespół Almeríi. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Borję Sánchez na Samuela Obenga. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-2. Piłkarze obu drużyn otrzymali po trzy żółte kartki. Jedenastka Oviedo w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił czterech zawodników. Już w najbliższy czwartek drużyna Almeríi zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Real Club Deportivo Mallorca. Tego samego dnia AD Alcorcón zagra z jedenastką Oviedo na jej terenie.