Drużyny zajmowały sąsiednie miejsca w tabeli, więc zapowiadał się ciekawy i wyrównany mecz. Jedenastka Espanyolu Barcelona zajmowała drugie, natomiast drużyna Almeríi - trzecie miejsce. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W dziewiątej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania na listę strzelców wpisał się Raúl de Tomás. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego jedenaste trafienie w sezonie. Przy strzeleniu gola pomagał Adrià Pedrosa. W 25. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Dardera z Espanyolu Barcelona, a w 43. minucie Ivána Balliu z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Espanyolu Barcelona. W 51. minucie José Corpas wyrównał wynik meczu z rzutu karnego. To już ósme trafienie tego zawodnika w sezonie. Kibice Espanyolu Barcelona nie mogli już doczekać się wprowadzenia Frana Méridę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Darder. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić zwycięskiego gola. W 62. minucie Melendo został zastąpiony przez Nica Melameda. W 75. minucie boisko opuścili zawodnicy gospodarzy: Leandro Cabrera, Wu Lei, a na ich miejsce weszli David López, Adri Embarba. Trener Almeríi postanowił zagrać agresywniej. W 80. minucie zmienił pomocnika José Laza i na pole gry wprowadził napastnika Largiego Ramazaniego, który w bieżącym sezonie ma na koncie już dwie bramki. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Jedyną kartkę w drugiej połowie obejrzał José Corpas z Almeríi. Była to 83. minuta pojedynku. W 84. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Raúl de Tomás z Espanyolu Barcelona. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-1. Zespół Almeríi zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Piłkarze Espanyolu Barcelona dostali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy dwie. Jedenastka Espanyolu Barcelona w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Obie drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 3 stycznia jedenastka Espanyolu Barcelona będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Lasu Palmasie de Granie Canarii. Jej przeciwnikiem będzie UD Las Palmas. Tego samego dnia SD Ponferradina zagra z drużyną Almeríi na jej terenie.