Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Espanyolu Barcelona w siódmej minucie spotkania, gdy Nico Melamed zdobył pierwszą bramkę. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego trzecie trafienie w sezonie. Przy strzeleniu gola pomógł Javi Puado. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Nico Melamed z Espanyolu Barcelona. Była to 31. minuta spotkania. Jedenastka Castellónu ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gospodarzy, strzelając kolejnego gola. Na dziewięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy wynik ustalił Javi Puado. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 2-0. W 61. minucie w zespole Castellónu doszło do zmiany. Jamelli wszedł za Paola Fernandesa. W tej samej minucie Igor Zlatanović został zmieniony przez Jorge Fernándeza. W tej samej minucie Álvaro Fidalgo został zmieniony przez Juantę, co miało wzmocnić jedenastkę Castellónu. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Nica Melameda na Melendę. Kibice Espanyolu Barcelona nie mogli już doczekać się wprowadzenia Wu Leiego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy i ma na koncie dwie zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Javi Puado. Między 74. a 87. minutą, boisko opuścili piłkarze Espanyolu Barcelona: Darder, Keidi Bare, Adri Embarba, na ich miejsce weszli: Fran Mérida, Pol Lozano, Matías Vargas. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Rafy Gálveza, Satrústeguiego zajęli: Marc Castells, Carlos Delgado. Na 10 minut przed zakończeniem meczu sędzia ukarał kartką Adriego Embarbę, zawodnika gospodarzy. Arbiter nie ukarał piłkarzy Castellónu żadną kartką, natomiast zawodnikom gospodarzy przyznał dwie żółte. Jedni i drudzy wymienili po pięciu graczy w drugiej połowie. Drużyny będą miały 12-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 23 stycznia drużyna Espanyolu Barcelona zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Girona FC. Natomiast 24 stycznia Real Sporting de Gijón zagra z drużyną Castellónu na jej terenie.