Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się zwycięstwem zespołu UE Cornellà. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Ponferradiny w 13. minucie spotkania, gdy Isi Palazón strzelił pierwszego gola. W 15. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Pabla Triguerosa z Ponferradiny, a w 45. minucie Pepa Caballégo z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Ponferradiny. W 50. minucie arbiter pokazał kartkę Manu Garcíi z Ponferradiny. Jedenastka gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Ponferradiny, zdobywając kolejną bramkę. W 52. minucie wynik ustalił Kaxe. Po chwili trener UE Cornellà postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 58. minucie na plac gry wszedł José Gaspar, a murawę opuścił Ricard Pujol. W 59. minucie w drużynie UE Cornellà doszło do zmiany. Juan Becerra wszedł za Agusa Medinę. W 68. minucie Carlos Bravo zastąpił Yuriego. Na 10 minut przed zakończeniem pojedynku w jedenastce UE Cornellà doszło do zmiany. Roman Tugarinov wszedł za Héctora. W 83. minucie sędzia pokazał kartkę Jonowi Garcíi, zawodnikowi gospodarzy. Kibice Ponferradiny nie mogli już doczekać się wprowadzenia Jorge Garcíę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 14 razy i ma na koncie trzy strzelone gole. Murawę musiał opuścić Isi Palazón. Na trzy minuty przed zakończeniem meczu kartkę dostał Pablo Larrea, piłkarz Ponferradiny. W 89. minucie w drużynie Ponferradiny doszło do zmiany. Saúl Crespo wszedł za Kaksego. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 2-0. Zespół Ponferradiny zdominował rywali na boisku. Przeprowadził o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddał sześć celnych strzałów. Wyjątkowa nieporadność napastników UE Cornellà była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. Sędzia przyznał cztery żółte kartki zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom UE Cornellà wręczył jedną. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.