Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się remisem. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie sędzia przyznał Antoniowi Sánchezowi z drużyny gości. Była to 38. minuta starcia. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 59. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Frana Mirandę z Hércules'u, a w 62. minucie José Picóna z drużyny przeciwnej. W 65. minucie za Raúla Hernándeza wszedł Álvaro Barbosa. Kibice Barakaldo nie mogli już doczekać się wprowadzenia Sergia Garcíę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 15 razy i ma na koncie aż trzy zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Dopi. Po chwili trener Hércules'u postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 74. minucie na plac gry wszedł Pol Roigé, a murawę opuścił Jesús Alfaro. W 79. minucie Jurgi Oteo został zmieniony przez Frana Garcíę, co miało wzmocnić zespół Barakaldo. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Benję na Jonathana Mejíę oraz Carlosa Martíneza na Paca Candelę. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w doliczonym czasie gry, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom drużyny gości: Jurgiemu Oteo i Óscarowi Pratsowi. W doliczonej piątej minucie meczu za czerwoną kartkę zszedł z boiska Xabier Galán osłabiając tym samym zespół gości. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze Barakaldo obejrzeli w meczu cztery żółte kartki i jedną czerwoną, a ich przeciwnicy jedną żółtą. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.