Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 17 pojedynków jedenastka AD Alcorcón wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo aż 10 razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Rayo w 22. minucie spotkania, gdy Bebé zdobył pierwszą bramkę. Asystę przy golu zaliczył Adri Embarba. Między 25. a 44. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom Rayo i dwie drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Rayo. Drugą połowę drużyna AD Alcorcón rozpoczęła w zmienionym składzie, za Ruiego Costę wszedł Dani Romera. Trener AD Alcorcón postanowił zagrać agresywniej. W 59. minucie zmienił pomocnika Richarda Boatenga i na pole gry wprowadził napastnika Jacka Harpera. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego jedenastka zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W 64. minucie sędzia pokazał kartkę Luisowi Advínculi, zawodnikowi Rayo. Chwilę później trener Rayo postanowił bronić wyniku. W 66. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Maria Suáreza wszedł Martín Pascual, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Zespół gospodarzy nie obronił wyniku i ostatecznie zremisował spotkanie. W 71. minucie Oscar został zmieniony przez Samuela Sosę. Od 79. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom Rayo i dwie drużynie przeciwnej. W dziewiątej minucie doliczonego czasu starcia bramkę wyrównującą zdobył z karnego Stoichkov. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Sędzia w pierwszej połowie przyznał trzy żółte kartki piłkarzom Rayo, natomiast w drugiej cztery. Zawodnicy gości otrzymali w pierwszej połowie dwie żółte kartki, a w drugiej dostali tyle samo. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek drużyna AD Alcorcón będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Albacete Balompié. Natomiast w sobotę Elche CF będzie gościć jedenastkę Rayo.