Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi jedenastkami. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 20. minucie arbiter ukarał kartką Giana Allalę, piłkarza Izarry. W 24. minucie Antonio Amaro zastąpił Néstora Calderóna. W 32. minucie kartkę dostał Rúper z Izarry. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Na początku drugiej połowy to zawodnicy Salamanki otworzyli wynik. W pierwszych minutach drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Hugo Díaz. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Salamanca: Hugonowi Díazowi w 53. i Néstorowi Calderónowi w 63. minucie. W 73. minucie w drużynie Izarry doszło do zmiany. Valdo wszedł za Juanlu Cisnerosa. Chwilę później trener Salamanki postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 75. minucie zastąpił zmęczonego Edu Ubisa. Na boisko wszedł Giovanni, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Na 12 minut przed zakończeniem pojedynku kartką został ukarany Kristian Álvarez, piłkarz gospodarzy. W 82. minucie w zespole Izarry doszło do zmiany. Pablo Ruiz wszedł za Giana Allalę. Zawodnicy gości w końcu odpowiedzieli strzeleniem gola. Na pięć minut przed zakończeniem meczu wynik ustalił Álex Hinojosa. W 86. minucie w jedenastce Salamanki doszło do zmiany. Álex Altube wszedł za Hugona Díaza. Na trzy minuty przed zakończeniem pojedynku arbiter pokazał kartkę Áleksowi Altubemu z drużyny gospodarzy. W tej samej minucie trener Izarry postanowił bronić wyniku i postawił na defensywę. Za pomocnika Toniego Garcíę wszedł José Albisu, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce Izarry utrzymać remis. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Drużyna Salamanki zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Arbiter przyznał cztery żółte kartki piłkarzom Salamanki, a zawodnikom gości pokazał dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę drużyna Salamanki zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie SD Leioa. Natomiast 27 października CD Tudelano zagra z zespołem Izarry na jego terenie.