Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 12 spotkań jedenastka Realu Linese wygrała dwa razy, ale więcej przegrywała, bo aż pięć razy. Pięć meczów zakończyło się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Tuż po rozpoczęciu meczu zespół gości objął prowadzenie. Tuż po gwizdku sędziego bramkę zdobył Caio Emerson. Piłkarze gospodarzy otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 11. minucie bramkę wyrównującą zdobył Pito Camacho. Między 21. a 31. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. Drugą połowę drużyna Granady II rozpoczęła w zmienionym składzie, za Álvara Espínolę wszedł Gonçalo Tavares. W 52. minucie Bakr Abdellaoui zastąpił Faites'a Makosso. W 57. minucie arbiter pokazał kartkę Caiowi Emersonowi, zawodnikowi gości. Niedługo później trener Realu Linese postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 70. minucie zastąpił zmęczonego Dopiego. Na boisko wszedł Javi Forján, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W tej samej minucie Rubén Sánchez został zmieniony przez Ruiego Sousę, a za Isiego Gómeza wszedł na boisko Ismael Ruiz, co miało wzmocnić zespół Granady II. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Pita Camacha na Mai w 89. minucie. Na 11 minut przed zakończeniem spotkania sędzia pokazał kartkę Adriánowi Butzkemu z Granady II. W drugiej połowie nie padły gole. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Arbiter przyznał jedną żółtą kartkę piłkarzom gospodarzy, a zawodnikom Granady II pokazał cztery. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Granady II zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Marbella FC. Tego samego dnia Formac Villarrubia CF będzie przeciwnikiem zespołu Realu Linese w meczu, który odbędzie się w Villarrubii de losie Ojos.