Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W ósmej minucie arbiter ukarał żółtą kartką Lluísa Lópeza z Espanyolu Barcelona, a w 13. minucie Brunona Wilsona z drużyny przeciwnej. W 27. minucie Óscar Gil zastąpił Miguelóna. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Między 56. a 88. minutą, boisko opuścili zawodnicy Espanyolu Barcelona: Lluís López, Melendo, Javi Puado, Adri Embarba, na ich miejsce weszli: Fernando Calero, Darder, Matías Vargas, Nico Melamed. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Samuela Shashoui, Frana Sola, Shaquella Moore'a zajęli: Valentín Vada, Emmanuel Apeh, Suso Santana. Jedyną kartkę w drugiej połowie sędzia pokazał Aitorowi Sanzowi z CD Tenerife. Była to 90. minuta pojedynku. Zespół Espanyolu Barcelona miał dziewięć szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze CD Tenerife dostali w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół Espanyolu Barcelona dokonał pięciu zmian. Już w najbliższą środę jedenastka Espanyolu Barcelona będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie SD Ponferradina. Natomiast w czwartek CD Lugo zagra z jedenastką CD Tenerife na jej terenie.