Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Drużyna Oviedo wygrała dwa razy, zremisowała trzy, a przegrała tylko raz. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Oviedo: Diego Johannessonowi w 6. i Christianowi Fernándezowi w 38. minucie. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Na drugą połowę drużyna Leganés wyszła w zmienionym składzie, za Sabina Merina wszedł Michael Santos. W 59. minucie Giorgi Aburjania zastąpił Tejerę. W 60. minucie boisko opuścili zawodnicy Oviedo: Nahuel Leiva, Juanjo Nieto, a na ich miejsce weszli Cedric Teguia, Diego Johannesson. Trener Oviedo postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Vitiego Rozadę i na pole gry wprowadził napastnika Marca Sangallego, który w bieżącym sezonie ma na koncie jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Pomimo strzelenia gola nie udało się odwrócić losów meczu gdyż przeciwnicy także zdobyli bramkę. Bramkarz Oviedo wielokrotnie wychodził z opresji obronną ręką. Skutecznie interweniował w pojedynku pięć razy, ale nie zachował czystego konta. W 61. minucie Gaku Shibasaki dał prowadzenie swojej drużynie. W 70. minucie José Arnáiz został zmieniony przez Luisa Pereę, co miało wzmocnić zespół Leganés. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Christiana Fernándeza na Gustava Blanca. Po chwili trener Leganés postanowił bronić wyniku. W 76. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Gaku Shibasakiego wszedł Bustinza, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gospodarzy utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę drużynie gospodarzy udało się strzelić gola i wygrać. W tej samej minucie w jedenastce Leganés doszło do zmiany. Eraso wszedł za Rubéna Parda. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Leganés w 87. minucie spotkania, gdy Borja Bastón strzelił drugiego gola. To pierwsza bramka tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. W doliczonym czasie gry w zespole Leganés doszło do zmiany. Dani Lasure wszedł za Borję Bastóna. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W doliczonej trzeciej minucie starcia wynik ustalił Samuel Obeng. Asystę zanotował Lucas Ahijado. Jedenastce Oviedo zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem zespołu Leganés. Arbiter nie ukarał piłkarzy Leganés żadną kartką, natomiast zawodnikom gości przyznał dwie żółte. Obie drużyny dokonały po pięć zmian w drugiej połowie. Już w najbliższą środę jedenastka Oviedo rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie UD Logroñés. Natomiast w czwartek CE Sabadell FC będzie gościć drużynę Leganés.