Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na osiem pojedynków jedenastka Osasuny wygrała cztery razy i tyle samo razy przegrywała. Żadne spotkanie nie zakończyło się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Osasuny w 13. minucie spotkania, gdy Javi Martínez strzelił pierwszego gola. W 23. minucie kartkę otrzymał Leonardo Pisculichi z zespołu gospodarzy. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Osasuny. Trzeba było trochę poczekać, aby José Hualde wywołał eksplozję radości wśród kibiców Osasuny, zdobywając kolejną bramkę w 50. minucie starcia. W 51. minucie Aitor Córdoba został zastąpiony przez Tochégo. W 56. minucie kartkę dostał Toché, zawodnik gospodarzy. W 64. minucie w jedenastce Burgosu doszło do zmiany. Carlos Indiano wszedł za Gastóna Machína. W końcu rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W tej samej minucie na listę strzelców wpisał się Toché. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy kartkę dostał Raúl Sánchez z Burgosu. W tej samej minucie w zespole Osasuny doszło do zmiany. Daniel Santafé wszedł za Aimara Oroza. Jedenastka gości krótko cieszyła się prowadzeniem. Trwało to tylko pięć minut, ponieważ zespół Burgosu doprowadził do remisu. Bramkę zdobył Toché. W 73. minucie w drużynie Osasuny doszło do zmiany. Elur Meoqui wszedł za Gabriego Lizarragę. W następstwie utraty bramki trener Osasuny postanowił zagrać agresywniej. W 75. minucie zmienił pomocnika Javiego Martíneza i na pole gry wprowadził napastnika Marcosa Mendesa, który w bieżącym sezonie ma na koncie trzy gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Na sześć minut przed zakończeniem pojedynku w drużynie Burgosu doszło do zmiany. Carlos Martínez wszedł za Andrésa Gonzáleza. W 87. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Samuela Goñiego z Osasuny, a w pierwszej minucie doliczonego czasu meczu Carlosa Indiana z drużyny przeciwnej. Dalsze wysiłki podejmowane przez jedenastkę Burgosu przyniosły efekt bramkowy. Dwie minuty później wynik ustalił Leonardo Pisculichi. W doliczonej czwartej minucie spotkania sędzia pokazał kartkę Barberze, piłkarzowi Osasuny. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 3-2. Zespół Burgosu był w posiadaniu piłki przez 65 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym pojedynku. Zawodnicy gospodarzy obejrzeli w meczu cztery żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy dwie. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Osasuny rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie CD Unionistas de Salamanca CF. Tego samego dnia Arenas Club de Getxo będzie gościć jedenastkę Burgosu.