Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi drużynami. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Między 17. a 38. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom UP Langreo i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 54. minucie Ernesten Lavsamba zastąpił Mateo Arellana. W 58. minucie sędzia pokazał żółtą kartkę Michele Dianie z zespołu gości. Trener UP Langreo postanowił zagrać agresywniej. W 64. minucie zmienił obrońcę Carlosa Leta i na pole gry wprowadził napastnika Cristiana Carraceda. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Melilli w 66. minucie spotkania, gdy Mawi strzelił pierwszego gola. W 84. minucie arbiter pokazał żółtą kartkę Ruanowi, zawodnikowi Melilli. W doliczonej pierwszej minucie spotkania czerwoną kartkę obejrzał Ruano, tym samym drużyna gości musiała końcówkę grać w dziesiątkę, mimo to zdołała jeszcze poprawić wynik. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia przyznał trzy żółte kartki oraz jedną czerwoną piłkarzom gości, a zawodnikom UP Langreo wręczył dwie żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 13 października drużyna Melilli będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie UD Las Palmas Atlético. Tego samego dnia Las Rozas CF będzie rywalem zespołu UP Langreo w meczu, który odbędzie się w Madrycie.