Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi zespołami. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. W 29. minucie kartką został ukarany Alberto Villapalos, zawodnik gości. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Wysiłki podejmowane przez jedenastkę Atlético Baleares w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 53. minucie bramkę zdobył Alberto Villapalos. Zespół gospodarzy ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna Atlético Baleares, strzelając kolejnego gola. W 57. minucie na listę strzelców wpisał się Gorka Iturraspe. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Atlético Baleares w 63. minucie spotkania, gdy Tony Gabarre zdobył trzecią bramkę. Kibice Racinga Ferrol nie mogli już doczekać się wprowadzenia Adriána Armentala. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Pablo Rey. W 68. minucie Álex López zastąpił Juana Antonia. W 75. minucie kartkę dostał Iker Rodellar z drużyny gospodarzy. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 0-3. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 13 października jedenastka Atlético Baleares będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Real Sporting de Gijón II. Tego samego dnia Real Oviedo Vetusta będzie gościć drużynę Racinga Ferrol.