Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 10 razy. Zespół Almeríi wygrał aż sześć razy, zremisował cztery, nie przegrywając żadnego spotkania. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu to zawodnicy Almeríi otworzyli wynik. W 13. minucie Sekou Gassama dał prowadzenie swojemu zespołowi. Asystę zaliczył José Lazo. W 35. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Áleksa Granella z Girony, a w 42. minucie Valentína Vadę z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Almeríi. Piłkarze gości w końcu odpowiedzieli strzeleniem gola. W 56. minucie na listę strzelców wpisał się Marc Gual. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem żółtą kartkę dostał Juanpe z Girony. W 64. minucie Álex Granell zastąpił Borję Garcíę. W 67. minucie Valentín Vada został zmieniony przez Sergia Aguzę, a za José Corpasa wszedł na boisko Gaspar Panadero, co miało wzmocnić zespół Almeríi. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Áleksa Gallara na Jonathana. Niedługo później José Lazo wywołał eksplozję radości wśród kibiców Almeríi, zdobywając kolejną bramkę w 76. minucie meczu. W 78. minucie w drużynie Girony doszło do zmiany. Samuel Sáiz wszedł za Jordiego Calaverę. W 79. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Césara de la Hoza z Almeríi, a w 80. minucie Pabla Maffeo z drużyny przeciwnej. Na dziewięć minut przed zakończeniem starcia czerwoną kartkę po drugiej żółtej dostał Juanpe z Girony i musiał opuścić boisko. Pierwszą żółtą kartkę dostał on w 61. minucie. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Almeríi w 83. minucie spotkania, gdy Sekou Gassama strzelił z rzutu karnego trzeciego gola. W 87. minucie w drużynie Almeríi doszło do zmiany. Juan Munoz wszedł za Sekou Gassamę. Na dwie minuty przed zakończeniem meczu arbiter ukarał żółtą kartką Radosava Petrovicia, piłkarza Almeríi. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 3-1. Zespół Almeríi zdominował rywali na boisku. Przeprowadził o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddał pięć celnych strzałów. Zawodnicy gości otrzymali w meczu trzy żółte kartki oraz jedną czerwoną, natomiast ich przeciwnicy trzy żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Almeríi będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Madrycie. Jej rywalem będzie Rayo Vallecano. Natomiast w niedzielę UD Las Palmas zagra z zespołem Girony na jego terenie.