Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 18 spotkań zespół Espanyolu Barcelona II wygrał sześć razy i tyle samo razy przegrywał. Sześć meczów zakończyło się remisem. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Mohamedowi Ezzarfaniemu z Espanyolu Barcelona II. Była to 33. minuta meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 54. minucie kartkę dostał Ricard Pujol z jedenastki gości. Dopiero w drugiej połowie Víctor Gómez wywołał eksplozję radości wśród kibiców Espanyolu Barcelona II, zdobywając bramkę w 63. minucie starcia. W 65. minucie w drużynie Valencii CF II doszło do zmiany. José Pascual wszedł za Marca Ferrisa. W 67. minucie Sergio Moreno zastąpił Jordiego Escobara. Między 68. a 78. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom gości i dwie drużynie przeciwnej. W 70. minucie Yunus Musah został zmieniony przez Carlosa Péreza, co miało wzmocnić jedenastkę Valencii CF II. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Mohameda Ezzarfaniego na Ferrana Jutglę. Na 12 minut przed zakończeniem spotkania na listę strzelców wpisał się Carlos González. W następstwie utraty bramki trener Espanyolu Barcelona II postanowił zagrać agresywniej. W 88. minucie zmienił obrońcę Ricarda Pujola i na pole gry wprowadził napastnika Maksa Marceta, który w bieżącym sezonie ma na koncie jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W 90. minucie kartkę dostał Carlos Pérez, zawodnik Valencii CF II. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Arbiter przyznał trzy żółte kartki piłkarzom Valencii CF II, a zawodnikom gości wręczył pięć. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka Espanyolu Barcelona II w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. 5 października zespół Espanyolu Barcelona II zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie CF La Nucía. Natomiast 6 października CF Badalona będzie gościć drużynę Valencii CF II.