Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą osiem razy. Jedenastka Realu Union wygrała dwa razy, zremisowała pięć, a przegrała tylko raz. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 25. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Theo z Getxo, a w 28. minucie Daniego Estradę z drużyny przeciwnej. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Realu Union w 37. minucie spotkania, gdy Dani Estrada zdobył z rzutu karnego pierwszą bramkę. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry kartkę otrzymał Álvaro Télis z jedenastki gospodarzy. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Realu Union. W 61. minucie sędzia pokazał kartkę Endice Galarzy, piłkarzowi Realu Union. W tej samej minucie Theo zastąpił Unaiego Hernándeza. W 63. minucie Eneko Eizmendi został zmieniony przez Jorge Galána, a za Yoela Solę wszedł na boisko Xabi Cárdenas, co miało wzmocnić zespół Realu Union. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Asiera Parrę na Urangę. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartką został ukarany Ekhi Senar, zawodnik gospodarzy. Jedenastka Getxo wyrównała wynik meczu. W tej samej minucie na listę strzelców wpisał się Jon Etxaniz. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego czwarte trafienie w sezonie. W 76. minucie kartkę obejrzał Asier Parra z Getxo. Na 12 minut przed zakończeniem spotkania w zespole Getxo doszło do zmiany. Gorka Marcos wszedł za Jaume'a Vidala. Trener Realu Union postanowił zagrać agresywniej. W 86. minucie zmienił pomocnika Aitora Aranzabe'a i na pole gry wprowadził napastnika Mikela Orbegoza. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W 88. minucie kartkę dostał Igor Arnáez, zawodnik Getxo. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Sędzia wręczył dwie żółte kartki piłkarzom Realu Union w pierwszej połowie, w drugiej również dwie. Zawodnicy drużyny przeciwnej dostali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 5 października drużyna Realu Union będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Amorebie-cie-Echano. Jej rywalem będzie SD Amorebieta. Natomiast 6 października Bilbao Athletic zagra z drużyną Getxo na jej terenie.