Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi zespołami. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Riverola z drużyny gospodarzy. Była to 35. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener FC Andorra postanowił zagrać agresywniej. W 64. minucie zmienił pomocnika Raiego i na pole gry wprowadził napastnika Víctora Casadesúsa, który w bieżącym sezonie ma na koncie już dwa gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W 72. minucie Dani Villanueva zastąpił Diego Collada. Na kwadrans przed zakończeniem starcia w drużynie FC Andorra doszło do zmiany. Miguel Palanca wszedł za Ernesta Forgasa. A trener Villarrealu II wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Áleksa Millána. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Edu Espiau. W 84. minucie w drużynie FC Andorra doszło do zmiany. Ludo wszedł za Moussę Sidibégo. Od 86. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Dominacja na boisku nie przełożyła się na pomyślny rezultat dla zespołu Villarrealu II, mimo że oddała ona cztery celne strzały. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter wręczył trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Villarrealu II przyznał jedną. Drużyna FC Andorra w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. 6 października zespół Villarrealu II będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie CD Ebro. Tego samego dnia Atlético Levante UD będzie rywalem drużyny FC Andorra w meczu, który odbędzie się w Buñol.