Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Zespół Ebro wygrał dwa razy, nie przegrywając żadnego spotkania. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Paco Aguza wywołał eksplozję radości wśród kibiców Ebro, strzelając gola w 20. minucie spotkania. Piłkarze Pratu nawiązali walkę i doprowadzili do remisu jeszcze w pierwszej połowie. W 33. minucie wynik ustalił Andreu Guiu. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Trener Pratu postanowił zagrać agresywniej. W 63. minucie zmienił pomocnika Guzmána i na pole gry wprowadził napastnika Pedro. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W 67. minucie Fran García został zmieniony przez Álvara Gonzáleza. W 68. minucie arbiter pokazał kartkę Álex Pli, zawodnikowi Pratu. Chwilę później trener Ebro postanowił wzmocnić linię napadu i w 72. minucie zastąpił zmęczonego Adrię de Mesę. Na boisko wszedł Stephane Emaná, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Między 78. a 90. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując pięć żółtych kartek piłkarzom Ebro. W 81. minucie Adri Arjona został zmieniony przez Toniego Larrosę, a za Manuela Railla wszedł na boisko Moha Chabboura, co miało wzmocnić zespół Pratu. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Adriána Carrasca na Juana Barrosa. W drugiej połowie nie padły gole. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Piłkarze Ebro obejrzeli w meczu pięć żółtych kartek, a ich przeciwnicy jedną. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 6 października drużyna Pratu zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie UE Cornellà. Tego samego dnia Villarreal CF II będzie gościć jedenastkę Ebro.