Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi zespołami. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. W 18. minucie arbiter przyznał kartkę Nachowi Builowi z UD San Sebastián. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Realu Oviedo Vetusta w 20. minucie spotkania, gdy Pierre Cornud zdobył pierwszą bramkę. W 31. minucie kartką został ukarany Rober Sierra, zawodnik gości. Piłkarze gospodarzy odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. W 34. minucie na listę strzelców wpisał się Fer Ruiz. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Dalsze wysiłki podejmowane przez zespół UD San Sebastián przyniosły efekt bramkowy. W 54. minucie Nacho Buil dał prowadzenie swojej drużynie. W następstwie utraty gola trener Realu Oviedo Vetusta postanowił zagrać agresywniej. W 55. minucie zmienił pomocnika Javiego Miera i na pole gry wprowadził napastnika Víctora Villacañasa. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego zespół zdołał strzelić gola i wygrać spotkanie. W 69. minucie Steven został zastąpiony przez Vandera. W 71. minucie Nacho Buil został zmieniony przez Rubéna De Tomása, co miało wzmocnić drużynę UD San Sebastián. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Pierre'a Cornuda na Jerónima Rodrígueza. W 72. minucie arbiter pokazał kartkę Stevenowi z zespołu gości. Zawodnicy Realu Oviedo Vetusta odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 73. minucie gola wyrównującego strzelił Rober Sierra. Na sześć minut przed zakończeniem starcia sędzia pokazał kartkę Adriánowi Trabazowi, piłkarzowi UD San Sebastián. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Realu Oviedo Vetusta w 90. minucie spotkania, gdy Roberto Alarcón zdobył z rzutu karnego trzecią bramkę. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego piąte trafienie w sezonie. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-3. Jedenastka UD San Sebastián zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Sędzia w pierwszej połowie wręczył jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy, a w drugiej dostali tyle samo. Piłkarze Realu Oviedo Vetusta otrzymali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej dostali tyle samo. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół UD San Sebastián rozegra kolejny mecz w Majadahondzie. Jego rywalem będzie Club Atlético de Madrid II. Natomiast 29 września Pontevedra CF zagra z zespołem Realu Oviedo Vetusta na jego terenie.