Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na sześć starć jedenastka Las Palmas II wygrała jeden raz, ale więcej przegrywała, bo aż trzy razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Od pierwszych minut drużyna RM Castilla zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Las Palmas II była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę jedenastka Las Palmas II wyszła w zmienionym składzie, za Toniego Segurę, Manu Alemána weszli Gorka Garai, Jurgen. W 55. minucie w zespole RM Castilla doszło do zmiany. Miguel Baeza wszedł za Álvara Brava. Trener RM Castilla postanowił zagrać agresywniej. W 63. minucie zmienił obrońcę Frana Garcíę i na pole gry wprowadził napastnika Jordiego, który w bieżącym sezonie ma na koncie jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W 72. minucie Pedro Ruiz został zmieniony przez Latasę. Na kwadrans przed zakończeniem starcia w zespole Las Palmas II doszło do zmiany. Alberto Reina wszedł za Joela Del Pino. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter nie przyznał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół RM Castilla będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie CF Rayo Majadahonda. Natomiast w niedzielę Getafe CF II będzie gościć drużynę Las Palmas II.