Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W siódmej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania kartkę otrzymał Cases z Orihueli. Nagle piłkarze Orihueli nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 18. minucie z rzutu karnego bramkę zdobył Chechu Flores. Jedenastka gości krótko cieszyła się prowadzeniem. Trwało to tylko cztery minuty, ponieważ zespół Hércules'u doprowadził do remisu. Bramkę zdobył Samuel Llorca. W 25. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Carlosa Badala z Orihueli, a w 26. minucie Jesúsa Alfarę z drużyny przeciwnej. Niedługo później David Fonda wywołał eksplozję radości wśród kibiców Orihueli, zdobywając kolejną bramkę w 30. minucie pojedynku. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 51. minucie sędzia ukarał kartką Pablo Íñigueza, zawodnika Hércules'u. W 58. minucie Alfaro został zmieniony przez Carlosa Martíneza. W 62. minucie Mohamady Traoré został zmieniony przez Jesúsa Alfarę, co miało wzmocnić drużynę Hércules'u. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Briana Pallarésa na Rodriego w 63. minucie oraz Chechu Floresa na Pitu w tej samej minucie. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Orihuela: José Carlosowi w 66. i Chechu Floresowi w 70. minucie. Trener Hércules'u postanowił zagrać agresywniej. W 77. minucie zmienił obrońcę Rula Prieto i na pole gry wprowadził napastnika Benję, który w bieżącym sezonie ma na koncie jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Chwilę później trener Orihueli postanowił bronić wyniku. W 79. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Casesa wszedł Nacho Porcar, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gości utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę jedenastce gości udało się strzelić gola i wygrać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Orihueli w 85. minucie spotkania, gdy Pitu strzelił trzeciego gola. W czwartej minucie doliczonego czasu gry sędzia pokazał kartkę Diego Benitowi, zawodnikowi gospodarzy. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-3. Przewaga jedenastki Hércules'u w posiadaniu piłki była ogromna (64 procent), niestety, pomimo takiej przewagi zespół poniósł porażkę. Piłkarze Hércules'u obejrzeli w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy cztery. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Hércules'u rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej rywalem będzie UE Llagostera Costa Brava. Natomiast w niedzielę CE Sabadell FC zagra z jedenastką Orihueli na jej terenie.