Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 10 spotkań drużyna Badajozu wygrała trzy razy i tyle samo razy przegrywała. Cztery mecze zakończyły się remisem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Tuż po gwizdku sędziego arbiter pokazał kartkę Mohamedowi Djeteiemu z zespołu gospodarzy. Już na początku meczu to piłkarze Badajozu otworzyli wynik. W tej samej minucie na listę strzelców wpisał się Gorka Santamaría. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego trzecie trafienie w sezonie. Sędzia wręczył żółte kartki zawodnikom Badajoz: Antoniowi Caballerowi w 27. i Toniemu Abadowi w 35. minucie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Badajozu. W 52. minucie arbiter pokazał kartkę Áleksowi Correderze, piłkarzowi Badajozu. Zawodnicy gospodarzy nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 56. minucie wynik ustalił Owusu Kwabena. W 58. minucie kartkę dostał Alfonso Candelas, piłkarz gości. W tej samej minucie José Antonio został zmieniony przez Antonia Moyana. Po chwili trener Córdoby postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 64. minucie zastąpił zmęczonego Juantę. Na boisko wszedł Gabriel Novaes, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce Badajozu doszło do zmiany. Chris Ramos wszedł za Hébera Penę. W 70. minucie Chus Herrero został zmieniony przez Ángela Morena, co miało wzmocnić zespół Córdoby. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Gorkę Santamaríę na Guzmána. W 82. minucie kartkę obejrzał Jesús Álvaro z Córdoby. Trener Badajozu postanowił zagrać agresywniej. W 87. minucie zmienił pomocnika Adilsona i na pole gry wprowadził napastnika Daniego Segovię, który w bieżącym sezonie ma na koncie jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Sędzia wręczył dwie żółte kartki zawodnikom Badajozu w pierwszej połowie, w drugiej także dwie. Piłkarze drużyny przeciwnej otrzymali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, w drugiej również jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 29 września drużyna Córdoby będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie Sevilla Atlético. Tego samego dnia San Fernando CD zagra z drużyną Badajozu na jej terenie.