Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 27 razy. Drużyna Sportinga Gijón wygrała aż 14 razy, zremisowała pięć, a przegrała tylko osiem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W ósmej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania żółtą kartkę dostał Nacho Méndez, piłkarz gospodarzy. W 18. minucie za Geraldesa wszedł Canella. Między 27. a 40. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom Sportinga Gijón. Mathieu Peybernes ze Sportinga Gijón w 41. minucie dostał drugą żółtą, a następnie czerwoną kartkę i musiał opuścić boisko. Wcześniej ten zawodnik został ukarany w 40. minucie. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Realu Betis w 43. minucie spotkania, gdy Eugeni Valderrama strzelił z rzutu karnego pierwszego gola. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Realu Betis. W 55. minucie sędzia wręczył żółtą kartkę Cristianowi Salvadorowi z Sportinga Gijón. Zespół Sportinga Gijón ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gości, zdobywając kolejną bramkę. W 58. minucie wynik ustalił Carlos Acuña. Sytuację bramkową stworzył Álvaro Peña. Kibice Sportinga Gijón nie mogli już doczekać się wprowadzenia Pabla Péreza. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 16 razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Traver. Niedługo później trener Realu Betis postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 71. minucie na plac gry wszedł Néstor Susaeta, a murawę opuścił Carlos Acuña. Od 72. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom gości. W 74. minucie Nicolás Gorosito został zmieniony przez Santiago Gentilettiego, a za Aleiksa Febasa wszedł na boisko Mickaël Malsa, co miało wzmocnić zespół Realu Betis. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Robina Loda na Carlosa Carmonę. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 0-2. Wyjątkowa nieporadność napastników Sportinga Gijón była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu pięć żółtych kartek i jedną czerwoną, a ich przeciwnicy trzy żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. 2 czerwca zespół Sportinga Gijón rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jego rywalem będzie CF Reus Deportiu. Tego samego dnia Malaga Club de Futbol zagra z drużyną Realu Betis na jej terenie.