Jedenastka Osasuny bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała pierwszą pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 17 starć zespół Osasuny wygrał sześć razy, ale więcej przegrywał, bo siedem razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. W 27. minucie za Ruiza de Galarretę wszedł Cristian Cedrés. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Osasuny w 34. minucie spotkania, gdy Juan Villar strzelił pierwszego gola. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego dwunaste trafienie w sezonie. W zdobyciu bramki pomógł Kike Barja. Od 37. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Osasuny. W 51. minucie kartkę dostał Maikel Mesa, piłkarz Las Palmas. Na murawie, jak to często zdarzało się Osasunie w tym sezonie, pojawił się Lillo Castellano, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 63. minucie Francisca Meridę. Rezultat meczu pokazał, że zmiana była dobrym posunięciem trenera. W 64. minucie kartkę otrzymał De La Bella z jedenastki gości. W 68. minucie w drużynie Osasuny doszło do zmiany. Xisco Jiménez wszedł za Juana Villara. W tej samej minucie trener Las Palmas postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 68. minucie zastąpił zmęczonego Fidela. Na boisko wszedł Momo, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 74. minucie De La Bella został zmieniony przez Álvara Lemosa, co miało wzmocnić zespół Las Palmas. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Kike'a Barję na Olavide'a. Na 11 minut przed zakończeniem starcia arbiter ukarał kartką Roberta Torresa, zawodnika gospodarzy. Drużyna Las Palmas ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 85. minucie na listę strzelców wpisał się Xisco Jiménez. Bramka padła po podaniu Nacha Vidala. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 2-0. Sędzia w pierwszej połowie przyznał dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy, a w drugiej jedną. Zawodnicy Las Palmas obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej jedną więcej. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższy piątek drużyna Osasuny będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie Córdoba CF. Natomiast 2 czerwca UD Almería zagra z jedenastką Las Palmas na jej terenie.