Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 18 starć zespół Almeríi wygrał osiem razy, ale więcej przegrywał, bo dziewięć razy. Jeden mecz zakończył się remisem. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia przyznał Pablowi Garcíi z drużyny gości. Była to 39. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Sporting Gijón: Pedro Díazowi w 49. i Bori López w 56. minucie. W 58. minucie Pablo García zastąpił Saúla Garcíę. Między 65. a 70. minutą, boisko opuścili piłkarze Almeríi: Fran Villalba, Juan Villar, na ich miejsce weszli: João Carvalho, Pedro Mendes. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Nikoli Čumić, Pedro Díaza zajęli: Álvaro Vázquez, José Gragera. W 67. minucie kartkę otrzymał Nikola Čumić z Sportinga Gijón. Jedyną bramkę meczu zdobył Uroš Đurđević dla jedenastki Sportinga Gijón. Bramka padła w tej samej minucie. To już czwarte trafienie tego zawodnika w sezonie. Przy strzeleniu gola pomógł Saúl García. W 75. minucie César de la Hoz został zmieniony przez Lucasa Robertonego, co miało wzmocnić drużynę Almeríi. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Aitora Garcíę na Carlosa Carmonę. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Sporting Gijón: Manu Garcíi w 76. i Bohdanowi Milovanovowi w 81. minucie. Trener Almeríi postanowił zagrać agresywniej. W 88. minucie zmienił pomocnika Agera Aketxego i na pole gry wprowadził napastnika Cristiana Oliverę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W tej samej minucie w drużynie Almeríi doszło do zmiany. José Corpas wszedł za José Laza. Przewaga jedenastki Almeríi w posiadaniu piłki była ogromna (67 procent), niestety, pomimo takiej przewagi zespół poniósł porażkę. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia nie ukarał piłkarzy Almeríi żadną kartką, natomiast zawodnikom gości przyznał sześć żółtych. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła pięciu zawodników. Natomiast zespół Sportinga Gijón w drugiej połowie dokonał czterech zmian. Już w najbliższą sobotę drużyna Almeríi rozegra kolejny mecz w Logroño. Jej rywalem będzie UD Logroñés. Natomiast 11 października Real Oviedo będzie gościć zespół Sportinga Gijón.