Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi zespołami. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Wysiłki podejmowane przez jedenastkę Salamanki w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 33. minucie Javi Ribelles dał prowadzenie swojej drużynie. Na dziewięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy kartkę otrzymał Armando z zespołu gości. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Salamanki w 37. minucie spotkania, gdy David Grande strzelił z karnego drugiego gola. Między 49. a 57. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. W 61. minucie David Grande został zastąpiony przez Ivána Garrida. Trzeba było trochę poczekać, aby Mikel Bueno wywołał eksplozję radości wśród kibiców Haro Deportivo, zdobywając bramkę w 63. minucie starcia. W 64. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Carlosa de la Navę z Salamanki, a w 74. minucie Kevina Calle'a z drużyny przeciwnej. W 66. minucie Javi Navas został zmieniony przez Matthieu Amouzou, co miało wzmocnić zespół Salamanki. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Kevina Calle'a na Javiera Ibáñeza w 79. minucie. Trener Haro Deportivo postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Josebę Garcíę i na pole gry wprowadził napastnika Txema Pana. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Sędzia wręczył żółte kartki zawodnikom Salamanca: Juanowi Góngorze w 80. minucie i Javiemu Ribellesowi w pierwszej minucie doliczonego czasu spotkania. W 82. minucie Álvaro Romero został zmieniony przez Guille Andrésa, co miało wzmocnić drużynę Salamanki. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Óscara Lozę na Ibrahimę Dieng. Jedenastce Haro Deportivo zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem zespołu Salamanki. Zawodnicy gospodarzy dostali w meczu cztery żółte kartki, a ich przeciwnicy pięć. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 22 września drużyna Haro Deportivo rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie CD Guijuelo. Tego samego dnia CD Calahorra będzie gościć drużynę Salamanki.