Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 25 pojedynków drużyna Saragossy wygrała 11 razy i zanotowała cztery porażki oraz 10 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W ósmej minucie Robin Lod dał prowadzenie swojemu zespołowi. W 34. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Jeana-Sylvaina Babina ze Sportinga Gijón, a w 36. minucie Jorge Pomba z drużyny przeciwnej. Piłkarze Saragossy odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. Na sześć minut przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Álvaro Vázquez. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziewiąte trafienie w sezonie. Asystę zaliczył Delmás. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W 47. minucie Robin Lod ponownie pokonał bramkarza zmieniając wynik na 1-2. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Álex Alegría. W 65. minucie Jorge Pombo został zmieniony przez Giorgiego Papunashvilego. Piłkarze gospodarzy odpowiedzieli strzeleniem gola. Na 24 minuty przed zakończeniem drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Giorgi Papunashvili. Asystę zanotował Álex Muñoz. W 70. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Álvaro Vázquez z Saragossy. Asystę przy golu zaliczył Carlos Nieto. Chwilę później trener Sportinga Gijón postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 74. minucie na plac gry wszedł Andre Sousa, a murawę opuścił Isaac Cofie. Po chwili trener Saragossy postanowił wzmocnić linię pomocy i w 80. minucie zastąpił zmęczonego Jamesa Omonigho. Na boisko wszedł Íñigo Eguaras, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 82. minucie Traver został zmieniony przez Pabla Péreza, a za Robina Loda wszedł na boisko Pedro Díaz, co miało wzmocnić jedenastkę Sportinga Gijón. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Álvara Vázqueza na Marca Guala. Drużyna Sportinga Gijón ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry wynik ustalił Marc Gual. To już szóste trafienie tego zawodnika w sezonie. Bramka padła po podaniu Pepa Masa. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 4-2. Piłkarze obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 24 maja zespół Saragossy zawalczy o kolejne punkty w Maladze. Jego przeciwnikiem będzie Malaga Club de Futbol. Natomiast 25 maja Albacete Balompié zagra z drużyną Sportinga Gijón na jej terenie.