Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem jedenastki Salamanki. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Pod koniec pierwszej połowy zawodnicy Salamanki nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 41. minucie na listę strzelców wpisał się David Torres. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Salamanki. W 58. minucie Aitor Monroy został zmieniony przez Alberta Rubia. Chwilę później trener Salamanki postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 60. minucie na plac gry wszedł José García, a murawę opuścił Manu Molina. A kibice Internacionalu nie mogli już doczekać się wprowadzenia Carlosa Calderóna. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 12 razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Alfon González. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić kontaktowego gola. W 70. minucie Filipe Marqués został zmieniony przez Frana Cortésa, co miało wzmocnić zespół Internacionalu. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Asdrúbala na Santiego Luque'a. Na 11 minut przed zakończeniem meczu sędzia pokazał kartkę Santiemu Luque'owi, piłkarzowi gospodarzy. Drużyna Internacionalu ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 80. minucie nie dał szans obrony bramkarzowi Jehu Chiapas. Na sześć minut przed zakończeniem spotkania arbiter przyznał kartkę Javiemu Robles'owi z Internacionalu. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu kibice domagali się kolejnych bramek. W doliczonej drugiej minucie starcia wynik ustalił Alberto Rubio. Minutę później w drużynie Salamanki doszło do zmiany. Ricardo Carvalho wszedł za Davida Torresa. Zespołowi Internacionalu zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem jedenastki Salamanki. Zawodnicy obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.