Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Jedenastka Peralady wygrała jeden raz, zremisowała dwa, nie przegrywając żadnego meczu. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Od 28. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. Trzeba było trochę poczekać, aby Paik Seung-Ho wywołał eksplozję radości wśród kibiców Peralady, strzelając gola w czwartej minucie doliczonego czasu pojedynku. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Peralady. Zawodnicy Alcoyano szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 55. minucie na listę strzelców wpisał się Vicente Pérez. Kibice Peralady nie mogli już doczekać się wprowadzenia Jofre Chertę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 11 razy. Murawę musiał opuścić Giorgi Kochorashvili. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić dającą prowadzenie bramkę. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 57. minucie Èric Montes dał prowadzenie swojemu zespołowi. W 59. minucie kartkę dostał Juan Boselli, piłkarz gospodarzy. W 64. minucie Braulio Nóbrega zastąpił Antonia Pinę. Zawodnicy Alcoyano nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 65. minucie gola wyrównującego strzelił Herlin Lino. W 73. minucie Paik Seung-Ho został zmieniony przez Paua Miguéleza, co miało wzmocnić jedenastkę Peralady. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Rubia na Eldina Hadzica. Na dziewięć minut przed zakończeniem meczu sędzia pokazał kartkę José Hermosie z zespołu gości. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Alcoyano w 86. minucie spotkania, gdy Vicente Pérez zdobył trzecią bramkę. W 88. minucie kartkę otrzymał Yhoan Andzouana z Peralady. W samej końcówce pojedynku w zespole Peralady doszło do zmiany. Marc Baró wszedł za Yhoana Andzouanę. Chwilę później trener Alcoyano postanowił bronić wyniku. W 90. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Vicente Péreza wszedł Tomás Ruso, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce Alcoyano utrzymać prowadzenie. W drugiej minucie doliczonego czasu gry kartką został ukarany Tomás Ruso, zawodnik Alcoyano. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-3. Należy odnotować rewelacyjną skuteczność zespołu Alcoyano, który potrzebował tylko pięciu celnych strzałów, żeby trzy razy pokonać bramkarza rywali. Piłkarze gospodarzy obejrzeli w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy pięć. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 19 maja jedenastka Peralady rozegra kolejny mecz w Ejea de losie Caballeros. Jej przeciwnikiem będzie SD Ejea.