Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Zespół Realu Union wygrał dwa razy, a przegrał tylko raz. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. W 26. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Yoela Solę z Realu Union, a w 40. minucie Alaina Ribeiro z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 54. minucie arbiter ukarał kartką Quique Pinę, piłkarza gości. Chwilę później trener Vitorii postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 55. minucie na plac gry wszedł Iruretagoiena, a murawę opuścił Ángel López. A trener Realu Union wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Javiego Martíneza. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Mikel Orbegozo. Posunięcie trenera było słuszne. Javiego Martíneza strzelił drugiego gola w 73. minucie spotkania. W 63. minucie Alain Ribeiro zastąpił Miguela Atienzę. Wysiłki podejmowane przez jedenastkę Realu Union w końcu przyniosły efekt bramkowy. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy bramkę zdobył Jon Ceberio. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Realu Union w 73. minucie spotkania, gdy Javi Martínez zdobył drugą bramkę. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. W 75. minucie Koldo Obieta został zmieniony przez Xesca Regisa, co miało wzmocnić jedenastkę Vitorii. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Julena Etxabegurena na Jorge Galána w 78. minucie oraz Eneka Eizmendiego na Áleksa Letamendię w tej samej minucie. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Vitoria: Miguelowi Atienzie w 86. i Txaberowi Ajuriagoikoa w 90. minucie. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-0. Drużyna Vitorii miała dziewięć szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. Arbiter wręczył jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Vitorii przyznał cztery. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 12 maja jedenastka Vitorii rozegra kolejny mecz w Mirandzie de Ebro. Jej przeciwnikiem będzie CD Mirandés. Tego samego dnia Bilbao Athletic będzie rywalem drużyny Realu Union w meczu, który odbędzie się w Lezamie.