Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się remisem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Między ósmą a 38. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Ejea oraz dwie drużynie przeciwnej. Pod koniec pierwszej połowy piłkarze Ejea nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 40. minucie Lucho Sánchez dał prowadzenie swojej jedenastce. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Ejea w 42. minucie spotkania, gdy Ramón López zdobył drugą bramkę. To już szóste trafienie tego piłkarza w sezonie. Trener Ejea postanowił bronić wyniku. W 48. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Nacha Lafitę wszedł Alejandro Roy, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gospodarzy utrzymać prowadzenie. W 54. minucie José Hermosa zastąpił Antonia Pinę. Kibice Alcoyano nie mogli już doczekać się wprowadzenia Brayana Reynę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 12 razy. Murawę musiał opuścić Óscar Díaz. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić kontaktową bramkę. W 62. minucie Ramón López został zmieniony przez Hectora Otína, a za Adrię de Mesę wszedł na boisko Catalá, co miało wzmocnić jedenastkę Ejea. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Emmanuela Omgbę na Vicente Péreza. Zawodnicy Alcoyano w końcu odpowiedzieli strzeleniem gola. W 87. minucie bramkę kontaktową zdobył Antonio Pino. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. W doliczonej pierwszej minucie meczu kartki obejrzał Hector Otín z Ejea i Carlos de Lerma z drużyny gości. Zespołowi Alcoyano zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem jedenastki Ejea. Zawodnicy obu drużyn dostali po trzy żółte kartki. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek drużyna Alcoyano rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie CE Sabadell FC. Natomiast w sobotę UE Olot zagra z jedenastką Ejea na jej terenie.