Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą pięć razy. Jedenastka Realu Murcia wygrała aż cztery razy, a przegrała tylko raz. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Między 25. a 42. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując cztery żółte kartki piłkarzom Almeríi II i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 47. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Lin Liangminga z Almeríi II, a w 48. minucie Hugona Álvareza z drużyny przeciwnej. W 52. minucie za Daniego Hernándeza wszedł Manu Moñino. W 55. minucie sędzia pokazał kartkę Sergiemu Maestre'owi z jedenastki gospodarzy. Kibice Realu Murcia nie mogli już doczekać się wprowadzenia Víctora Curtę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 13 razy i ma na koncie dwie zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Miguel Díaz. Po chwili trener Almeríi II postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 63. minucie na plac gry wszedł Youness Didi, a murawę opuścił Tomás Cruz. Między 65. a 83. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Almeríi II i jedną drużynie przeciwnej. W 69. minucie Mepomoceno został zmieniony przez José Miñana, a za Manela Martíneza wszedł na boisko Fran Bertomeu, co miało wzmocnić zespół Realu Murcia. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Sergia Péreza na Alberta Torila. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia ukarał żółtymi kartkami siedmiu zawodników gości. Przyznał im cztery żółte kartki w pierwszej i trzy w drugiej połowie meczu. Piłkarze Realu Murcia otrzymali jedną żółtą kartkę w pierwszej i trzy w drugiej części meczu. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Realu Murcia będzie miał szansę na kolejne punkty grając w Maladze. Jego przeciwnikiem będzie Atlético Malagueño. Natomiast w niedzielę UD Ibiza zagra z zespołem Almeríi II na jego terenie.