Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Jedenastka Realu Betis wygrała dwa razy, zremisowała raz, a przegrała tylko raz. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Flavien-Enzo Boyomo z zespołu gości. Była to 23. minuta meczu. W 38. minucie za Javiego Jiméneza wszedł Álvaro Arroyo. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 56. minucie kartkę dostał Antonio Cristian, zawodnik Fuenlabrady. W 63. minucie w drużynie Fuenlabrady doszło do zmiany. Aldair Fuentes wszedł za Cristóbala. Trener Fuenlabrady postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Francisca Feuillassiera i na pole gry wprowadził napastnika Óscara Pinchiego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego drużyna zdołała strzelić gola i wygrać spotkanie. Jedyną bramkę meczu zdobył Pathé Ciss dla zespołu Fuenlabrady. Bramka padła w tej samej minucie. Od 69. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Realu Betis i jedną drużynie przeciwnej. Między 73. a 83. minutą, boisko opuścili zawodnicy Realu Betis: Eddy Pascual, Carlos Muñoz, Ortuño, Álvaro Jiménez, na ich miejsce weszli: Chema Núñez, Alberto Benito, Javi Navarro, Miguel Ángel. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Ibána Salvadora, Aldaira Fuentesa zajęli: Adrián Diéguez, Pol Valentín. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter przyznał dwie żółte kartki piłkarzom Fuenlabrady, a zawodnikom gości pokazał trzy. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Natomiast drużyna Realu Betis wymieniła pięciu zawodników. 4 października zespół Realu Betis rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Real Oviedo. Tego samego dnia Girona FC będzie gościć drużynę Fuenlabrady.